Ląduję u podnóża najwyższego czynnego wulkanu w Europie na Sycylii. Nie idę jednak z komercyjnym prądem i zostawiam za plecami Etnę, by ruszyć na północny-wschód. Moim celem jest najwyższy szczyt Gór Pelorytańskich – Montagna Grande 1374 metrów n.p.m.
Księżniczka i siła wody
Po zaopatrzeniu się w gaz do kuchenki turystycznej w Katanii ruszam do Taorminy pociągiem i dalej autobusem do uroczo położonego miasteczka Francavilla di Sicilia.
– Czy wiesz co oznacza nazwa naszego miasta? – pyta mnie zainteresowany moją obecnością młody chłopak.
– Nie, ale z przyjemnością się dowiem.
– Tradycyjnie Francavilla oznacza „miasto wolne od podatków”, ale mamy też swoją legendę o księżniczce France. Mieszkała ona w zamku i za każdym razem, kiedy zbliżał się atak Saracenów, sługa budził ją słowami: Franca vigil, co oznaczało „księżniczko bądź czujna”.
Nie drążę tematu. W prawdzie nad miasteczkiem wznoszą się ruiny zamku, ale zbudowanego przez Normanów w XII wieku. Natomiast Saraceni opanowali Sycylię trzy wieki przed powstaniem zamku. Za to serdecznie dziękuję za ciekawostkę młodzieńcowi, który ewidentnie chciał poćwiczyć swój angielski i kieruję się na zamkowe wzgórze. Po drodze mijam najstarszy kościół Chiesa San Francesco da Paola, niestety nie jest otwarty do zwiedzania, oraz Muzeum Archeologiczne. Po kilkunastu minutach marszu stoję przy ruinach Castello Ruffo, skąd rozpościera się panorama zarówno na góry Pelorytańskie, jak i w drugą stronę na Etnę, której widok towarzyszy mi prawie cały czas.
Szutrowym traktem obchodzę zamkowe wzgórze. W towarzystwie jaszczurek ściennych (Podarcis sicula) korzystam z jednego z miejsc piknikowych na brzegiem rzeki Alcantary. Szum wody zaprasza do kąpieli. Pewnie w lecie uległbym pokusie, ale do lata trzeba jeszcze poczekać. Poniżej przy drodze SS185 znajduje się wejście do Parku Botaniczno-Geologicznego Gole Alcantara. Unikatowy wąwóz powstał po tym, jak lawa z okolicznych stożków Etny 300 tysięcy lat temu spłynęła do wody tworząc bazaltowe słupy. Ściany wąwozu przybierają kształty przypominające organy, harfy i wachlarze.
Z Etną w tle
Z Etną w tle w całości znajdziesz w Magazynie Na Szczycie listopad 2023 nr 6(33). Do nabycia w wersji papierowej lub elektronicznej.



