Od średniowiecza miasto Ani nosi miano tysiąca i jednego kościoła. Natomiast do czasów obecnych świątyń ostało się jedynie kilkadziesiąt wraz z emblematyczną Katedrą Matki Bożej. Wśród tych, które przetrwały historyczną zawieruchę oraz trzęsienia ziemi jest kościół św. Grzegorza rodziny Abughamirów.
Kościół św. Grzegorza powstaje pod koniec X wieku na zamówienie księcia Grigora Pahlavuniego, jako prywatna kaplica rodzinna. Z owego rodu wywodzi się legendarny ormiański generał Vahram Pahlavuni. Zasłyną on zwycięstwem nad armią bizantyjską podczas bitwy w 1042 roku, która toczyła się pod murami stolicy Ani. Pomógł on również osadzić na tronie 14-letniego Gagika II, bratanka wcześniejszego władcy Jana Symbata III. Poza tym, pod dowództwem Pahlavuni twierdza Ani zostaje odebrana spod władzy pro-bizantyjskiego regenta Sargisa Haykazna. Pomimo starań Vahrama Gagik II jest ostatnim ormiańskim królem z dynastii Bagratuni, natomiast Ani trafia we władanie Bizancjum, a później Turków Seldżuckich. Fundamenty mauzoleum Pahlavuni, można odnaleźć na północnej stronie dziedzińca kościoła. Jednak najprawdopodobniej ciało Vahrama Pahlavuniego spoczywa na terenie klasztoru Marmashen (oznacza „budynek zbudowany z marmuru”), który powstał z jego inicjatywy.
Kościół św. Grzegorza rodziny Abughamirów – niewielki, ale robi wrażenie
Bryła świątyni zbudowana jest z graniastosłupa na podstawie dwunastościanu foremnego. Wnętrze w układzie heksagonalnym wypełniają eksedry. Ponad nimi, wsparty na łukach, mieści się bęben, oświetlony przez 12 okien, zwieńczony stożkowym dachem. Do środka kościoła prowadzi jedno wejście od strony południowo-zachodniej. I choć z zewnątrz świątynia wydaje się mała, to poprzez ciekawą architektonikę oraz grę światła i cienia, kościół św. Grzegorza rodziny Abughamirów wydaje się mieć barokowy charakter.
Na koniec dwie ciekawostki o kościele. Pierwsza dotyczy wizerunku, który znalazł się na złotej i srebrnej monecie z okazji jubileuszu 1700-lecia chrześcijaństwa Armenii. Natomiast druga dotyczy nazwy świątyni. I tu wracamy do bohatera Vahrama, który wymieniony jest w inskrypcji wyrytej na tympanonie nad drzwiami. W tekście odnajdujemy zapis dotyczący opłacenia mszy za duszę syna – Abughamira, stąd nazwa kościoła.