Szukaj
Close this search box.
blog_header

Blog

Wpis na blogu

Test Uneek Keen

Sandały Uneek Keen

Podczas dalszych i bliższych podróży przechodzimy wiele kilometrów w różnych warunkach pogodowych. Komfort i ochrona stopy to dla nas niezwykle ważne kwestie. W sezonie letnim 2015 pojawił się na polskim rynku bardzo interesujący produkt z kategorii sandałów. Oto opinia po testach Uneek Keen.

Warunki testu

Kilkadziesiąt dni w Polsce (maj-czerwiec) oraz dwa miesiące na Kaukazie (Gruzja, Osetia Północna, Inguszetia, Czeczenia, Dagestan, Armenia, Górski Karabach).

Opis producenta Uneek Keen

Waga: 311 g (model męski), 277 g (model damski)
Część wierzchnia syntetyczna, szybkoschnąca, spleciona sznurówka
Wkładka anatomiczna z pianki PU
Podeszwa Non-Marking

Konstrukcja i funkcjonalność

Pierwsze wrażenie po założeniu Uneek to niesamowita lekkość butów. Na stopach praktycznie się ich nie czuje. Poza lekkością, Uneek charakteryzuje niesamowity komfort. Cały dzień w sandałach nigdy nie skończył się jakimikolwiek odciskami czy otarciami. Jazda na rowerze czy spacer po mieście to czysta przyjemności. Testowałem sandały nawet podczas rekreacyjnej gry w piłkę nożną oraz siatkówkę. Uneek, choć nie są obuwiem do tego przeznaczonym, zaliczyły tę cześć testów bez problemów.

Uneek świetnie spisywały się podczas upałów (ponad 40 stopni Celsjusza) w miastach. Ich przewiewność, dobra przyczepność dawały komfort poruszania się po gorącym mieście. Oryginalny design wielokrotnie przykuwał uwagę mieszkańców Kaukazu; ludzie często patrzyli na moje stopy.

Podczas biwaków nad Morzem Kaspijskim, jeziorami oraz rzekami Uneek dobrze chroniły stopy. Sandały nie namakały i szybko schły. Jednak nie polecam używania ich zbyt długo kiedy są more. Sznureczki potrafią otrzeć naskórek i doprowadzić do powstania rany, a nikt chyba nie lubi mieć poranionych nóg. Produkt Keen doskonale spisywał się na terenie płaskim. Zdecydowanie jednak odradzam używanie sandałów w terenie pagórkowatym i sypkim. Piasek i drobne kamienie wsypują się pomiędzy stopę a podeszwę łatwiej niż się stamtąd wydostają. Na teren górski polecam klasyczny produkt Keen Newport.

Jak na sandały wykonane z dwóch sznurówek oraz miękkiej podeszwy ich cena na polskim rynku w mojej opinii jest wysoka. Dla osób gotowych wydać pieniądze na dobry produkt, pod koniec sezonu letniego 2015 na polskim rynku pojawiło się więcej modeli Uneek: Slice Fade (męskie, damskie), 8mm Camo (męskie), 8mm Rock (damskie), Stripes (męskie) w różnych wersjach kolorystycznych, szczególnie przeznaczonych dla mężczyzn. Z całą pewnością stwierdzam, że Uneek to sandały unikalne.

Zalety

+ lekkość

+ komfort

+ szybkie schnięcie

+ unikalny wygląd

Wady

– cena zbyt wysoka jak na polskie warunki

Podziel się:

Zobacz także

Luboń Wielki
Poznawanie
zdzieckiemwplecaku

Luboń Wielki z dzieckiem

Małe schronisko na Luboniu Wielkim przypomina magiczny domek. Patrząc przez jego okna na cztery strony świata widać drewniane rzeźby słowiańskich bożków, ołtarz poświęcony JPII, wieżę

Czytaj więcej »
Dargavs
Fotoreportaż
zdzieckiemwplecaku

Dargavs – miasto umarłych

W różnych kulturach z miejscami pochówku wiążą się swoiste tradycje, obyczaje i zachowania. Może to dziwnie zabrzmi, ale niektóre nekropolie są niezwykłe. Dla jednych są

Czytaj więcej »