Otrzymaliśmy trzy kubki do testów: dla Beaty Termio Lady Plus, dla Konrada Aston i dla Mikołaja Outer. Jak się spisały po kilkutygodniowym używaniu? Ostatnio prezentowaliśmy test Termio Lady Plus. Czas na wyniki testu kubka Termio Aston.

Warunki testowania

Kilka miesięcy zarówno w warunkach zimowych jak i wiosennych. Jednodniowe wycieczki, wyjazd trampingowy na Lanzarote oraz podróże po Polsce.

Opis producenta Termio Aston

Wymiary: wysokość 24 cm, średnica u dołu 8 cm, średnica u góry 8,7 cm.
Pojemność: 540 ml.
Waga: 0,36 kg

Konstrukcja i funkcjonalność

Pierwsze wrażenie jak na kubek zrobiony ze stali nierdzewnej, to… miękkość i przyjemność z trzymania. Może wydać się to dziwnie, ale metalowy przedmiot ma czarną matową aksamitną powłokę. Lakier pomimo transportowania kubka w różnych warunkach (torba, siateczka plecaka, między różnymi rzeczami) praktycznie się nie obił. Jak dla mnie pierwszy plus.

Producent posługuje się hasłem: „duży może więcej” i faktycznie kubek jest wysoki – 24 centymetry i tym samy mieści się w nim ponad pół litra płynów. Aby napić się, wystarczy nacisnąć przycisk. Tym samym można go obsługiwać jedną ręką. Przycisk dobrze działa i kubek Termio Aston z pewnością docenią osoby, które zwracają uwagę na ergonomię przedmiotów. Dla estetów trzeba dodać, że przyciski są w trzech wersjach kolorystycznych: niebieski, czerwony i zielony. Wg opinii producenta Termio Aston pasuje też do większości uchwytów samochodowych (tego nie sprawdziliśmy).

Kubek dobrze trzyma ciepło i chłód. Choć trzymanie ciepła w warunkach niskich temperatur z uwagi na wielkość produktu, nie zachwyca. Po 3 godzinach trzymania kubka w plecaku przy temperaturze -5 stopni Celsjusza okazuje się, że gorący płyn wewnątrz był jedynie ledwo ciepły. Do minusów kubka zaliczam brak gumowej podstawki. Kolejna wada to budowa ustnika. Może to subiektywne spostrzeżenie, ale gorące płyny nie piło mi się dobrze, szczególnie jeśli miały wysoką temperaturę. Przez mały otwór płyny leją się bardzo powoli. Warto też pamiętać, że kubka nie można myć w zmywarce. Cena Termio Aston to 97 złotych (cena ze strony producenta).

Zalety

+ solidne wykonanie

+ wysoka ergonomia

+ estetyka

+ dobre trzymanie ciepła (przy dodatniej temperaturze na zewnątrz) i chłodu

Wady

– brak gumowej podstawki

– dyskomfortowy ustnik

Test został wykonany dla Sklepu Termokubki