Szukaj
Close this search box.
blog_header

Blog

Wpis na blogu

Wyprawa 2016 – podsumowanie

Wyprawa 2016 – podsumowanie

Rok temu żegnaliśmy się z Kaukazem, jednak jego magia jest tak silna, że dwumiesięczna wyprawa 2016 była już szóstym spotkaniem z „Planetą Kaukaz”.

Wyprawa 2016

Podróż rozpoczęliśmy od Doliny Pankisi. Odbywał się wówczas ramadan. Odwiedziliśmy znajomych w szałasach górskich w Czhatana, a Beata uczestniczyła w „dzikr” – ekstatycznej modlitwie żeńskiego bractwa sufickiego w meczecie w Duisi. Następnie stopowaliśmy po Kachetii, aż do granicy z Azerbejdżanem i Dagestanem, by między innymi odwiedzić grób Ludwika Młokosiewicza w Lagodechi. Dwukrotnie i za każdym razem bezskutecznie łapaliśmy autostop do Tuszetii. Zamiast tego odkryliśmy „komunistyczne skarby” Pszaweli.

Po odpoczynku u przyjaciół w Tbilisi, ruszyliśmy ze sprzętem wspinaczkowym na nieuczęszczane czterotysięczne szczyty w rejonie Kazbegi. Po założeniu BC od dziewiczej strony południowej, restujemy i czekamy na dobrą pogodę. Niestety trafiamy na karawanę przemytników. Wspinaczkowa przygoda kończy się szybkim złożeniem bazy i ucieczką do najbliższej wioski. Góra jest i będzie, a życie jest tylko jedno.

Autostopem docieramy do Armenii i tuż za granicą dogorywamy przez kilka dni trawieni przez wirus Zika. Na szczęście Mikołaj jest zdrowy i opiekuje się swoimi rodzicami jak zawodowy sanitariusz. W Erywaniu Konrad idzie z demonstrantami przeciwko władzy Sarkisjana. Następnie przeżywamy cudowny trekking w niezwykle surowych górach Gegamskich i wychodzimy na najwyższy szczyt Azhdahak 3597 m n.p.m.. Mikołaj dzielnie przemaszerował ponad 40km.

Po pięciu latach starań, legalnie i pieszo przez góry docieramy do Istisu – dawnego azerskiego sanatorium na terenie Karabachu. Następnie, tradycyjnie odpoczywamy na dzikiej plaży nad jeziorem Sewan. Jesteśmy zauroczeni pięknem dzikich terenów południowej Samcche-Dżawachetii w Gruzji. Jeździmy kolejkami linowymi i wspinamy się w Cziatura w regionie Imeretia. Na koniec podróży rozgrzewa nas upalne słońce w Gonio koło Batumi. Ukołysani przez fale Morza Czarnego w rytmie reggae wyprawa 2016 dobiega końca.

Serdeczne dziękujemy naszym partnerom za wsparcie: Marabut, Dania Babci Zosi, Regatta, Dare2b, Wspin.net, KeenFotopanorama, Sklep Górski e-Moko, Ceneria, Aina Travel, Hotel Star Tbilisi.

 

Podziel się:

Zobacz także

Z Etną w tle - Piąty Kierunek
News
5kierunek

Z Etną w tle

Ląduję u podnóża najwyższego czynnego wulkanu w Europie na Sycylii. Nie idę jednak z komercyjnym prądem i zostawiam za plecami Etnę, by ruszyć na północny-wschód.

Czytaj więcej »
Na kamiennym krzyżu - Piąty Kierunek
News
5kierunek

Na kamiennym krzyżu

Gdyby ktoś mnie tu „magicznie teleportował” i musiałbym zgadywać, gdzie jestem, powiedziałbym, że w Alpach. Wystarczy jednak chwila uważnej obserwacji lub odpowiedni moment, w którym

Czytaj więcej »