Tęsknię za ukraińskimi Karpatami. Z wiadomych względów zamiennie szukam na mapie rodzimych szlaków i znajduję linię w barwach niebiesko-żółtych pomiędzy Szczyrkiem a Wisłą. Nieoczywista trasa na dwa dni spokojnej wędrówki. Wybieram styl L&F i przechodzę odcinek w jeden dzień.
Marsz rozpoczynam w centrum Szczyrku (ok. 510 m n.p.m.). Stoję pod znakiem, gdzie witają mnie szlakowskazy w trzech kolorach. Za znakami żółtymi doszedłbym do Brennej. Na południowy wschód odbija szlak zielony, który prowadzi z Bielska-Białej do Smerekowiec. Moją marszrutę wyznacza jednak kolor niebieski, który zaczyna się w Wilkowicach. Kieruję się nim na południe. Na „dzień dobry” mam 20 minut asfaltu. Po prawej mijam wybudowany w 2000 roku kościół św. Apostołów Piotra i Pawła. Dopiero za dolną stacją wyciągu krzesełkowego rozpoczynam energiczną pracę na kijach. Przede mną gigant Beskidu Śląskiego – Skrzyczne (1257 m n.p.m.).
Podejście na Skrzyczne. Szczyt Korony Gór Polski
Trasa prowadzi wzdłuż wyciągu przez Polanę Jaworzyna (ok. 940 m n.p.m.), gdzie na wysokości pośredniej stacji rozpoczyna się również szlak czerwony prowadzący w górę do Kaskady (1040 m n.p.m.), a następnie w dół do Buczkowic – to wioski leżące na pograniczu Beskidu Śląskiego (na zachodzie) oraz Kotliny Żywieckiej (na wschodzie). Tutaj też dochodzi z dołu szlak zielony, jedna z najczęściej polecanych tras na Skrzyczne – niebieskim w górę i zielonym w dół lub odwrotnie.
Po ponad dwugodzinnym podchodzeniu staję na najwyższym szczycie Beskidu Śląskiego – Skrzyczne. Jego nazwa ponoć pochodzi od odgłosu wydawanego przez żaby, które niegdyś zamieszkiwały staw pomiędzy głównym szczytem a Małym Skrzycznem. Lubię stąd widok o poranku, choć ciężko go porównać z dzikością Karpat Ukraińskich. Mój ulubiony kierunek, w którym stąd spoglądam to oddalone o 80 kilometrów Taty zamknięte w przestrzeni obserwatora od lewej masywem Babiej Góry 1725 m n.p.m. i od prawej Pilska 1557 m n.p.m.
W barwach niebiesko-żółtych
W barwach niebiesko-żółtych – Polska w całości znajdziesz w Magazynie Na Szczycie lipiec-sierpień 2022 nr 4(24). Do nabycia w wersji papierowej lub elektronicznej.
Fot. Jakub Krawczyk, Ślaska Organizacja Turystyczna