
Woda na wagę życia – Górski Karabach/Arcach – Armenia
Za nami prawie 200 kilometrów górskiego szlaku Janapar Trail. W chłodny wieczór wygrzewamy się w naturalnym basenie, gdzie wybija woda o temperaturze 62 stopni Celsjusza.
Za nami prawie 200 kilometrów górskiego szlaku Janapar Trail. W chłodny wieczór wygrzewamy się w naturalnym basenie, gdzie wybija woda o temperaturze 62 stopni Celsjusza.
Od średniowiecza miasto Ani nosi miano tysiąca i jednego kościoła. Natomiast do czasów obecnych świątyń ostało się jedynie kilkadziesiąt wraz z emblematyczną Katedrą Matki Bożej.
Po przejściu przez Lwią Bramę w północnych murach obronnych Ani, naszym oczom ukazują się rozsiane po sporym terenie liczne budowle. Największym i najważniejszym budynkiem w
Od płaskowyżu usianego perłami architektury ormiańskiej oddzielają nas mury obronne. Ich północne ściany wraz z bramami oraz wieżami są pierwszym dowodem potęgi średniowiecznego miasta Ani.
Mijaliśmy to miejsce wielokrotnie jadąc autostopem na południe Armenii czy Górskiego Karabachu. Rzucaliśmy wówczas do siebie porozumiewawcze spojrzenia, że i tam kiedyś pójdziemy. Tajemnicze jezioro
Na przełęczy pod Khustupem natrafiamy na głowę patrzącą w stronę Arcachu/Górskiego Karabachu. Wymalowana złotą farbą na betonowym cokole upamiętnia ormiańskiego bohatera narodowego, polityka i przywódcę