Reportaż – Każda dusza ma traumę
Abchazja po abchasku to Apsny, co oznacza „ziemia z duszą”. Ponoć każda dusza ma traumę. Moja ma. Na dodatek to trauma abchaska.
W poszukiwaniu piątego kierunku – podróże w poziomie, pionie i w głąb
Abchazja po abchasku to Apsny, co oznacza „ziemia z duszą”. Ponoć każda dusza ma traumę. Moja ma. Na dodatek to trauma abchaska.
Woda na plaży łaskocze kamienie. Nikt nie skacze przez fale, nie krzyczy z radości, nikt się nie opala. Jest pięknie, choć strasznie pusto. Pusto straszliwie. Nieliczni mieszkańcy pojawiają się niczym efemerydy. Bezszelestnie suną po kilku ulicach. Nie patrzą nam w oczy. Jesteśmy w Abchazji pierwszy dzień. Morze szumi w Oczamczyra. [zapiski z pamiętnika]
Czwarte spotkanie z Kaukazem pełne było ekstremalnych emocji i przygód. Zapraszamy do lektury podsumowania wyprawy Keen Caucasus Expedition 2014.