
Maltańskie plaże kuszą turystów ciepłą, lazurową wodą. Cieśnina między wyspami Comino i Cominotto znana jako Błękitna Laguna to raj dla amatorów nurkowania. Poza największymi plażami Mellieha Bay i Golden Bay warto zaglądnąć też na te mniejsze. Polecamy St. Peter’s Pool nieopodal rybackiej wioski Marsaxlokk, Ramla z rudym piaskiem na Gozo oraz Paradise Bay na północnym zachodzie głównej wyspy. Dobre miesiące do zwiedzana to maj, czerwiec, wrzesień, październik: średnia temperatura w dzień to 24-28 stopni. W lipcu i sierpniu jest upalnie. Dobrze jest także pamiętać, że wieczorem do cichego ataku ruszają komary. Ich ukąszenia mogą popsuć wymarzony urlop.
- Wschód słońca nad St. Peter’s Pool.
- Kraby można spotkać na wielu maltańskich plażach.
- W Marsaxlokk można podziwiać luzzu, czyli tradycyjne maltańskie łodzie rybackie. Wymalowane na dziobach oczy Ozyrysa, mają chronić przed niebezpieczeństwem.
- Mellieha Bay – w sezonie jest tu tłoczno.
- Paradise Bay to bardzo mała i urocza zatoczka z piaszczystą plażą.
- Podczas kąpieli trzeba uważać na parzące meduzy.
- Mała plaża jak chusteczka w Xlendi na Gozo.
- Fragment skalisty plaży Ramla l-Hamra na Gozo.
- Ramla l-Hamra oznacza „Czerwony piasek”.








W tym roku wybieram się na Cypr. Ale czytam już którąś relację i zastanawiam się czy nie popełniłem błędu i powinienem wybrać Maltę. Przynajmniej w internecie wygląda o wiele lepiej.
Wydaje mi się, że wszystko zależy od tego, czego szukamy podczas podróży. Dla mnie każde miejsce ma coś do zaoferowania. Aby móc porównać Cypr i Maltę trzeba być w obu miejscach. Niestety, na Cyprze nas jeszcze nie było. Na pewno Malta jest warta odwiedzenia, szczególnie we wrześniu i październiku.